Według doniesień mediów, Real Madryt rozważa złożenie oferty w wysokości 100 milionów funtów za Rodri, zdobywcę Złotej Piłki, który obecnie gra w Manchesterze City. Nowy trener „Los Blancos” uznał pozyskanie defensywnego pomocnika za jeden z kluczowych priorytetów letniego okna transferowego.
Rodri na celowniku Realu Madryt
Real Madryt uważnie obserwuje sytuację z Rodri, który od dłuższego czasu jest tematem spekulacji transferowych. W ostatnich tygodniach pojawiły się różne nazwiska jako potencjalne wzmocnienia tej pozycji, w tym Angelo Stiller z VfB Stuttgart. Co więcej, krążą plotki o napięciach między trenerem Xabim Alonso a zarządem klubu, który zaznaczył, że jest gotowy wydać poważne pieniądze tylko na zawodników najwyższej klasy.
Wydaje się, że Real Madryt szykuje imponującą ofertę dla Rodri, mając nadzieję na przekonanie zarówno Manchesteru City, jak i samego piłkarza. Hiszpański pomocnik opuścił całą poprzednią kampanię z powodu poważnej kontuzji kolana odniesionej podczas meczu z Arsenalem we wrześniu. Powrócił do gry podczas Klubowych Mistrzostw Świata, gdzie wystąpił w jednym meczu jako podstawowy zawodnik oraz trzykrotnie z ławki rezerwowych. Niestety „Obywatele” niespodziewanie odpadli w ćwierćfinale z Al-Hilal.
Przyszłość Rodri i jego kontrakt
Rodri był już wcześniej łączony z przeprowadzką do Madrytu, jednak obecnie ma jeszcze tylko dwa lata do końca swojego kontraktu, który wygasa w 2027 roku. Jeśli nie zdecyduje się na jego przedłużenie, latem przyszłego roku wejdzie w ostatni rok umowy, co może znacznie obniżyć jego wartość rynkową.
Real Madryt już znacząco wzmocnił swoją defensywę, pozyskując Deana Hausena, Trenta Alexandera-Arnolda oraz Álvaro Carerasa. Tymczasem Toni Kroos wywołał sensację swoim stwierdzeniem: „Nigdy nie byłem fanem Realu Madryt”.