Szanse Legii na awans z norweskim Molde

Trzeba przyznać, że zarówno kadra, jak i polskie drużyny ligowe mają szczęście w losowaniach. Nie inaczej sytuacja wygląda w przypadku losowania Pucharu Ligii Konferencji, gdzie Legioniści wylosowali w fazie pucharowej norweskie Molde. Czy mają szanse wygrać?

Średnia postawa Legii w Ekstraklasie – jaka jest forma Legionistów?

Legia Warszawa średnio radzi sobie w Ekstraklasie i choć po losowaniu fazy pucharowej Ligii Konferencji od razu pojawiły się głosy włodarzy Legii, iż ma ona zwycięstwo w kieszeni, to jednak nie jest to wcale oczywiste. W teorii drużyna Molde uważana jest raczej za średniaka, ale jednak nie powinno się jej lekceważyć. Warto porównać to, jak radzą sobie legioniści w Ekstraklasie, a jak radzi sobie drużyna Molde w lidze norweskiej.

Legia zajmuje 5 miejsce w Ekstraklasie, choć jej ostatni bilans nie należy do najlepszych. W ciągu ostatnich 5 meczów zaledwie 2 były wygrane, 2 zremisowane, zaś 1 przegrany. Jednocześnie nawet wygrane mecze nie pokazały zawodników z Warszawy w dobrym świetle. Do tego wszystkiego prawdopodobnie Bartosz Slisza przejdzie w drugiej części sezonu do Atlanty United, co będzie stanowić duże osłabienie. Rzeczywiście Bartosz Slisza do tej pory uważany był za jednego z najlepszych zawodników Legii, zatem gdy odejdzie klub będzie naprawdę osłabiony. Przejdźmy teraz do drużyny Molde. Otóż ona także zajmuje 5 miejsce w swojej lidze w Norwegii. W ostatnich 5 meczach zawodnicy dwukrotnie wygrali, dwukrotnie przegrali i zaledwie raz zremisowali. Jednak nie do końca prawdą jest to, że Legia może liczyć na łatwą przeprawę. Legioniści w teorii powinni wygrać, ale jednak zbyt duży optymizm nie jest wskazany, gdyż każdy wie, że nie wszystkie typy piłkarskie dobrze się sprawdzają.

Co przemawia za wygraną Legii?

Legia Warszawa zagra z norweskim Molde. Można powiedzieć, że niemal wszyscy bukmacherzy typują awans Legionistów. Trzeba też wiedzieć, że obecnie Molde ma przerwę w rozgrywkach. Z tego powodu zawodnicy mogą nie być idealnie przygotowani do meczu. Liga polska cały czas gra, więc w teorii zawodnicy powinni być w rytmie i w dobrej kondycji. Ale z drugiej strony drużyna Molde w ostatnim czasie wydaje się całkiem silna. Nie można więc liczyć na to, że Legioniści będą mieli łatwą przeprawę i szybko pokonają Norwegów. Do tego wszystkiego zawodnicy Legii nie są w idealnej kondycji, co pokazują ostatnie mecze. Zazwyczaj początki są dosyć dobre, ale już po pierwszej połowie popełniają błędy i wydaje się, że nie radzą sobie na murawie.

Jakby tego było mało Josue lubi prowokować rywali i o ile w Ekstraklasie takie zachowania przechodzą, to grając z norweskim Molde, zawodnik musi uważać, by za nieczystą grę nie został ukarany czerwoną kartą, co stanowiłoby duże osłabienie dla Legionistów. Do tego wszystkiego Kacper Tobiasz nie radzi sobie najlepiej i zaczyna popełniać duże błędy. Jednocześnie coraz częściej pojawiają się głosy, że młody bramkarz chce grać poza granicami Polski, a najlepiej w Hiszpanii czy we Włoszech. Jeżeli zawodnicy będą już myśleć o transferach, a nie o grze, to niestety może się okazać, że nie poradzą sobie z norweską drużyną. Oczywiście kibice nadal będą wierzyć w swoją drużynę, choć jeżeli zagra słabo, to zapewne na stadionie pojawią się głośne gwizdy. Drużyna Legii zapowiada, że zrobi wszystko, by wygrać. Jak będzie, przekonamy się niebawem.

Artykuł sponsorowany

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *