Nawet Cristiano Ronaldo czy Lionel Messi tego nie dokonali.
W imponującym stylu Atletico Madryt zapewniło sobie udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.
Drużyna Diego Simeone w sobotę rozgromiła Real Sociedad 4:0, a wszystkie trafienia jeszcze przed przerwą zanotował niezawodny Alexander Sorloth. Norweski snajper był nie do zatrzymania i w pojedynkę rozstrzygnął losy meczu już w pierwszej połowie spotkania.
Sorloth rozmontował obronę Sociedad
Od samego początku gospodarze narzucili rywalom swoje tempo, a Sorloth błyskawicznie przeszedł do konkretów. Już w 7. minucie otworzył wynik meczu, a chwilę później dorzucił drugie trafienie. Real Sociedad był kompletnie bezradny wobec świetnie zorganizowanego pressingu i agresywnej gry Atletico. W ciągu zaledwie 23 minut Norweg skompletował hat-tricka, a w 30. minucie dorzucił czwartego gola, przypieczętowując swoje najlepsze indywidualne występy w barwach Rojiblancos. To był wieczór jednego aktora – każdy strzał Sorlotha był jak wyrok dla bramkarza Sociedad.
To także historyczny wyczyn Norwega. Nikt wcześniej nie strzelił hat-tricka w LaLiga tak szybko, jak on.
Wygrana nad Realem Sociedad nie tylko dostarczyła kibicom niezapomnianych emocji, ale również zapewniła Atletico matematyczny awans do Ligi Mistrzów. Po zdobyciu trzech punktów zespół z Madrytu nie może już zostać wyprzedzony w tabeli przez goniących go rywali. Tym samym Simeone i jego piłkarze mogą ze spokojem przygotowywać się do kolejnego sezonu w elitarnych rozgrywkach.
Pozostałe, sobotnie wyniki 35. kolejki La Liga EA Sports
VALENCIA CF – GETAFE CF 3:0 (3:0)
RC CELTA – SEVILLA FC 3:2 (1:1)
RCD MALLORCA – REAL VALLADOLID CF 2:1 (1:1)
GIRONA FC – VILLARREAL CF 0:1 (0:0)