To byłaby zaskakująca decyzja „Królewskich”.
Real Madryt może niebawem stanąć przed poważnym dylematem kadrowym, który z pewnością wzbudzi ogromne emocje wśród kibiców. Jak donoszą hiszpańskie media, przyszłość jednej z kluczowych postaci ofensywy „Królewskich” wisi na włosku. Rodrygo Goes, bohater wielu ważnych meczów, może latem opuścić Santiago Bernabéu. Jego sytuacja kontraktowa i rosnące ambicje finansowe sprawiają, że nie można wykluczyć transferu już w najbliższych miesiącach.
Spekulacje na temat przyszłości Brazylijczyka nie są niczym nowym, ale tym razem wydają się mieć znacznie solidniejsze podstawy. Zarówno „Marca”, jak i „AS” sugerują, że klub nie jest do końca przekonany co do utrzymania obecnej hierarchii w ofensywie. Rodrygo, mimo licznych sukcesów i młodego wieku, może paść ofiarą przebudowy drużyny, której celem jest stworzenie jeszcze silniejszego składu przed kolejnym sezonem.
Dziennikarze bliscy madryckiemu klubowi podkreślają, że obecny kontrakt zawodnika nie odzwierciedla jego znaczenia dla zespołu. Choć Rodrygo ma ważną umowę do 2028 roku, jego otoczenie naciska na poprawę warunków finansowych, co może być powodem do negocjacyjnych napięć.
Rodrygo oczekuje konkretów od zarządu
Według Guillelma Raia z „The Athletic”, reprezentant Brazylii nie zamierza czekać w nieskończoność. Już teraz jego agenci mają sondować możliwości transferu do innych europejskich gigantów. Manchester City oraz PSG bacznie obserwują rozwój sytuacji, a potencjalna kwota transferu może sięgnąć nawet 100 milionów euro.
Na ten moment żadna ze stron nie składa jednoznacznych deklaracji. Klub nie komentuje medialnych rewelacji, a sam zawodnik unika publicznych wypowiedzi na temat transferu. Taki stan rzeczy jedynie podsyca spekulacje, które zapewne będą się nasilać wraz ze zbliżaniem się letniego okna transferowego.