Chciała go Barcelona, może trafić do Premier League

To mógłby być jeden z ciekawszych transferów w Premier League tego lata.

Nico Williams może tego lata zmienić barwy klubowe i przenieść się na angielskie boiska. Skrzydłowy Athletic Bilbao wzbudził ogromne zainteresowanie jednego z najbardziej rozpoznawalnych klubów Premier League – Chelsea. Londyński zespół traktuje Hiszpana jako jeden z głównych celów transferowych przed zbliżającym się oknem.

Chelsea gotowa do działania

Zespół ze Stamford Bridge intensywnie analizuje możliwości wzmocnienia swojego składu, a nazwisko Williamsa pojawia się w czołówce wewnętrznych raportów skautów. Według informacji podawanych przez Fabrizio Romano, 22-letni reprezentant Hiszpanii znalazł się na liście priorytetów klubu z Londynu. Chelsea nie tylko śledzi postępy piłkarza. Ale również przygotowuje się do potencjalnej oferty, która mogłaby przekonać zawodnika do przeprowadzki na Wyspy.

Kwota odstępnego wpisana w kontrakcie Nico z Athletic Bilbao wynosi około 60 milionów euro. To sprawia, że transfer jest realny i stosunkowo prosty do zrealizowania – wystarczy aktywacja klauzuli oraz uzyskanie zgody samego zawodnika. The Blues chcą działać zdecydowanie, by uprzedzić konkurencję z innych europejskich potęg.

Nico Williams to produkt akademii Athletic, który w pierwszym zespole debiutował w sezonie 2020/2021. Od tamtej pory nieprzerwanie rozwijał się w barwach klubu z Kraju Basków, stając się jednym z czołowych skrzydłowych w La Liga. Jego szybkość, drybling oraz zdolność do kreowania sytuacji podbramkowych czynią go idealnym kandydatem do gry w intensywnym rytmie Premier League.

Dotychczas Williams rozegrał 165 spotkań dla Athletic, zdobywając 31 bramek i notując 30 asyst. Obecna umowa obowiązuje do czerwca 2027 roku, co pozwala Baskom na silną pozycję negocjacyjną. Wartość rynkowa zawodnika szacowana jest obecnie na 70 milionów euro, co czyni go jednym z najbardziej pożądanych graczy młodego pokolenia w Europie.

W przeszłości nazwisko Nico Williamsa przewijało się również w kontekście takich klubów jak Arsenal, Liverpool, Bayern Monachium czy FC Barcelona. Szczególnie z tym ostatnim klubem łączono go przez wiele miesięcy, jednak z uwagi na problemy finansowe, Katalończycy musieli porzucić marzenia o jego pozyskaniu.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.